|
Newsy: |
Zimowy Bieg Leśny |
W związku z brakiem
kolejnej edycji ZiMNaR-a w Orle oraz napływem próśb
samych zawodników o zorganizowanie kolejnej zimowej
imprezy biegowej, postanowiliśmy po raz pierwszy
zorganizować „Zimowy Bieg Leśny”. Tradycyjnie bieg
został zorganizowany w Orle obok leśniczówki, a głównym
organizatorem był leśniczy wraz ze swoimi wiernymi
kompanami.
Trasa w odróżnieniu od ZiMNaR-a nie
wynosiła sześć, a tylko pięć kilometrów, a mimo to
zdecydowana większość dobiegała do mety bardziej
wyczerpana niż po tym dłuższym odcinku biegowym. A to za
sprawą bardziej urozmaiconej trasy. Tym razem nie było
monotonnego biegu 3km w jedną stronę i z powrotem, ale
trasa wiodła leśnymi ścieżkami (momentami nawet tylko
samym lasem) i całkiem sporymi górkami.
>>więcej<< |
|
|
Newsy: |
Grand Prix Mazowsza |
W miniony majowy weekend orientaliści
UOLKI mieli okazję po raz ostatni sprawdzić formę przed
nadchodzącymi Klubowymi Mistrzostwami Polski. Było to
Grand Prix Mazowsza, gdzie udało się 9 czołowych
ostrowskich orientalistów. Zawody były bardzo mocno
obsadzone, oprócz czołówki zawodników z Polski,
przyjechali także zawodnicy z 4 innych krajów
europejskich, dało to razem około 600 zawodników. Grand
Prix zawierało 3 etapy, a mianowicie: sprint, bieg
klasyczny, bieg handicapowy czyli na dochodzenie, ze
stratami poniesionymi na dwóch pierwszych etapach. Po
sprincie starty były minimalne i wiadomo było, że
czołowe miejsca będą zależały od etapu drugiego, którego
trasa wynosiła nawet w granicach 9km. Po dwóch etapach
najlepsze miejsca zajmowały Ola Rosińska w K-10- 2
miejsce, oraz Aleksandra Bek w K-14- 3 miejsce. Młodszej
Oli udało się utrzymać drugie miejsce na etapie
handicapowym, niestety starsza spadła o jedną lokatę i
po pasjonującym finiszu przegrała o 3 sekundy. W męskiej
części zespołu pozostawał lekki niedosyt i na trzecim
etapie były ogromne zamiary poprawienia swych lokat.
Swój zamiar w życie najbardziej wprowadził Marcin
Rosiński w M-18, który awansował o 6 miejsc z 21 na 15,
była szansa na poprawienie lokaty o 2 miejsca, ale także
zabrakło odrobiny sił na finiszu. Adam Jakubowski w M-16
także poprawił swoją lokatę o 3 pozycje, zajmując
ostatecznie 24 lokatę. Arkadiusz Rosiński w M-40
utrzymał swą pozycję z poprzednich etapów i zakończył GP
na 6 miejscu. O tym że BnO jest dość kontuzjogennym
sportem przekonał się Karol Czarkowski który na ostatnim
etapie źle stanął w czasie biegu i nie ukończył
ostatniego etapu. W kategorii K-14 zwyciężyła
reprezentantka Ostrowi biegająca w Nowym Dworze
Mazowieckim Zuzanna Wańczyk. Po ostatnim poważnym
sprawdzianie przed Klubowymi Mistrzostwami Polski mamy
nadzieję że wywieziemy z nich co najmniej 3-4 medale,
najbardziej liczymy na dwie Aleksandry, Magdalenę
Wańczyk w K-40 oraz męską sztafetę w M-18. Na
mistrzostwa prawdopodobnie udamy się takim samym składem
jak na GP Mazowsza.
zdjęcia |
|
|
Newsy: |
Mistrzostwa Mazowsza
w sprinterskim oraz średniodystansowym biegu na
orientację |
W miniony weekend zawodnicy
Ostrowskiego UOLKA uczestniczyli w Mistrzostwach
Mazowsza w sprinterskim oraz średniodystansowym biegu na
orientację. Odbywały się one w podwarszawskiej
miejscowości Dębe, tuż obok jednej z największych w
Polsce elektrowni wodnych. Bieg na orientację polega na
jak najszybszym odnalezieniu swoich punktów kontrolnych
(lampionów) mając do dyspozycji tylko mapę z
zaznaczonymi na niej punktami.
Pierwszego dnia zawodów odbył się sprint. Najlepiej z
naszych zawodników wypadła Aleksandra Rosińska, która w
kategorii K10 zajęła 3 miejsce. Bardzo dobre miejsca
zajęli także 8 na mecie Karolina Lendzioszek w kategorii
K14, 7 na mecie Adam Jakubowski w kategorii M16, 8
miejsce zajął Marcin Rosiński w kategorii M18 oraz w
kategorii weteranów M40 Arkadiusz Rosiński 7 na mecie.
Trasy miały dystans od 1.2km, które miała do
przebiegnięcia Ola do 3.2km z którymi mierzył się
Marcin.
Po pierwszym dniu zawodów pozostał lekki niedosyt. Za to
na biegu średniodystansowym naszym zawodnikom poszło
zdecydowanie lepiej. I tak w kategorii K10 nie miała
sobie równych świeżo upieczona Mistrzyni Mazowsza
Aleksandra Rosińska, która na swojej trasie zdeklasowała
rywalki na ponad 3 minuty, w tej samej kategorii Julia
Kolosek zajęła 3 miejsce. U trochę starszych dziewczynek
w kategorii K14 Aleksandra Bek zajęła 8 miejsce.
Nieobecna w sobotę Magdalena Wańczyk, przypomniała
rywalkom o sobie i została vicemistrzynią Mazowsza w
kategorii K40. W męskich kategoriach w M16 Adam
Jakubowski zajął 7 miejsce, a w M18 Marcin Rosiński 9,
zarówno jeden jak i drugi mieli duże szanse na medal,
jednak drobne błędy nawigacyjne (u Adama pkt nr 6, a u
Marcina nr 9, widać na mapie dołączonej) spowodowały
spadek z medalowych pozycji. W M18 także dobrze poradził
sobie Karol Czarkowski zajmując 11 miejsce. Jako
najstarszy z mężczyzn Arkadiusz Rosiński zajął 5 miejsce
w kategorii M40. W tym dniu długości tras wynosiły od
1.9km- trasa Oli i Julki do 5.8km po której biegli
Marcin i Karol.
Tak więc UOLKA wróciła z Mistrzostw Mazowsza bogatsza o
1 złoty, 1 srebrny i dwa brązowe medale.
Warte podkreślenia jest także zajęcie przez nasze
wychowanki (Zuzannę Wańczyk K14 i Justynę Selwon K16) 3
złotych medali. Zuzia nie miała sobie równych w sprincie
i w biegu średniodystansowym, a Justyna wygrała w biegu
sprinterskim.
<FOTO>
|
|
|
Newsy: |
Bieg 8 -
06.03.2011 |
Etap extra Orłowskiego zimnara był na
prawdę extra ;) Na tym etapie była naprawdę duża
frekwencja w liczbie 49 zawodników, a zawdzięczamy to w
głównej mierze zawodnikom z Nowego Dworu Mazowieckiego
oraz Góry Kalwarii. Już po godzinie 7 rano pierwszy
zawodnik pojawił się w leśniczówce, gdzie biuro jeszcze
nie było przygotowane na przyjęcie zawodników. Jak się
okazało został on "wykorzystany" do pomocy w
przygotowaniu centrum zawodów. Praca nie poszła na
marne, bo ów Damian Świerdzewski z Ostrołęckiego OKLA
pobił rekord trasy i zyskał kolejną "Dniówkę Drwala" tym
razem ufundowaną przez Kazimierza Duckiego. Wygrał on z
czasem 20min 38 sek., ale kto wie jakby potoczyła się
walka gdyby Rafał Jaworowski nie musiał biec dodatkowych
195 metrów (Rafał musiał odrobić nieukończony przez
niego VII etap, stąd dodatkowe 195m). Trasa mimo
dodatniej temperatury była zmrożona, a zalegający lód
skutecznie "podcinał" biegaczom nogi. Po dobiegnięciu do
mety odbyła się dekoracja zwycięzców etapu, u mężczyzn
zwyciężył wspomniany już Damian Swierdzewski, a u kobiet
nie miała sobie równych Magdalena Dębińska z
Ostrowskiego UOLKA. Po dekoracji woźnica w osobie Jarka
Ogonowskiego zaprosił wszystkich chętnych na kulig.
Chętnych nie brakowało i kierowca musiał odbyć wiele
kursów z zawodnikami na sankach. W czasie gdy zawodnicy
bawili się w najlepsze mózgi i komputery organizatorów
pracowały do utraty tchu, obliczając ostateczne czasy
Zimowego Maratonu Na Raty. Kiedy ów czynność została
ukończona wówczas można było przystąpić do dekoracji
zwycięzców. I tak najlepszym oraz najwytrwalszym okazał
się Łukasz Mikołajczyk z MKB TEAM Małkinia, który
ukończył maraton z czasem 3:14:24, na drugim stopniu
podium stanął Marcin Rosiński z WKB Meta Lubliniec
uzyskując czas 3:38:26, najniższym stopniem podium
zadowolił się Kacper Jakubowski z UOLKA Ostrów
Mazowiecka uzyskał on czas 3:47:53. Warto wspomnieć że
najlepszy czas maratonu uzyskał Rafał Jaworowski (UOLKA
Ostrów) 2:45:28, jednak został on uplasowany na 4
miejscu ponieważ nie ukończył jednego etapu, który w
dniu dzisiejszym musiał odrobić. W klasyfikacji kobiet
zwyciężyła Zuzanna Wańczyk (PUKS Młode Orły) z czasem
3:15:23, na drugim miejscu uplasowała się Aleksandra Bek
(UOLKA Ostrów) z czasem 3:44:22, na trzecim miejscu
podium stanęła weteranka Magdalena Wańczyk (UOLKA
Ostrów) z czasem 3:58:20. Zawodnicy uplasowani w
pierwszych trójkach dostali medale z trzech rodzaju
kruszcu, kilkukilogramową statuetkę, certyfikat
ukończenia oraz nagrody rzeczowe. Pozostali uczestnicy,
którzy ukończyli maraton otrzymali pamiątkowe medale
oraz nagrody rzeczowe. Zawodników dekorowali burmistrz
Ostrowi Mazowieckiej Władysław Krzyżanowski, dyrektor
GOKiS Małkinia Andrzej Sadowski, z-ca nadleśniczego
Waldemar Wańczyk, przedstawiciele ZUL Andryszczyk, ZUL "Quercus"
oraz Kazimierz Ducki. Na zakończeniu zaszczycił nas
swoją obecnością świeżo upieczony prezes WKB Meta
Lubliniec, największego klubu biegacza w Polsce Łukasz
Rosiński, wręczył on wymienionym sponsorom pamiątkowe
dyplomy z podziękowaniami. Po dekoracji rozpoczęła się
najbardziej wyczekiwana, przez zawodników z miejsc nie
dekorowanych, część imprezy. Mianowicie było to
losowanie cennych nagród rzeczowych, nagrodę mógł
wylosować każdy zawodnik, który ukończył przynajmniej
jeden etap ZiMNaRa. Jako pierwszy najcenniejszą nagrodę
otrzymał Daniel Sałajczyk z OSiR-u Góra Kalwaria, jakże
wielkie było jego szczęście, a nawet pojawiły się łzy
wzruszenia na jego twarzy ;)
Dziękuję i zapraszam za rok.
Foto
Wyniki
|
|
|
Newsy: |
Bieg 7 - 19.02.2011 |
Kolejny, juz VII etap za nami. Było
ciężko ale udało się dobiec do mety, ta sztuka jak na
razie tylko trzem zawodnikom. A więc znamy juz męskie
podium. Zwyciężył jak przed rokiem Łukasz Mikołajczyk z
MKB TEAM Małkinia, drugi Marcin Rosiński z WKB Meta
Lubliniec, trzeci Kacper Jakubowski z UOLKA Ostrów
Mazowiecka. Podium kobiet rozstrzygnie się za 2 tygodnie
na etapie extra. Jak widać do wywalczenia podium
wystarczyło być systematycznym. Dziś była wyjątkowa
niska frekwencja, tylko 11 osób. Było to głownie
spowodowane wyjazdem większości zawodników na różne
zgrupowania. Rekordu trasy dziś nie było,
"prawdopodobnie to te 195 dodatkowych metrów o tym
zadecydowało", śmieli się zawodnicy :). Trasa może dziś
wyglądała na ładna i szybką ale niestety tylko
wyglądała. Śnieg niesamowicie rozjeżdżał sie pod
stopami, co było głównym powodem takich a nie innych
czasów. Jak zwykle po biegu ognisko, tym razem sponsorem
był zawodnik - Jerzy Stępczyński.
Za 2 tygodnie ostatni etap ZiMNaRa, frekwencja ma być
dużo większa, może i przyjedzie bus z Góry Kalwarii, do
tego Nowy Dwór, Ostrołęka, będzie się działo. Na koniec
zapowiadane ognisko, wielka dekoracja z udziałem
burmistrzów, wójtów, prezesów, sponsorów, więc będzie
komu wręczać puchary i losować nagrody :) Zapraszamy |
|
|
Newsy: |
Bieg 6 - 12.02.2011 |
VI etap ZiMNaRa w Orle odbył się pod
patronatem Prezesa WKB META Lubliniec Zbigniewa
Rosińskiego. Mimo wczorajszej brzydkiej pogody, dziś
przywitał nas mróz oraz słońce, aż chciało się biegać.
Już po raz piaty zwyciężył Rafał Jaworowski, a w
klasyfikacji kobiet także po raz piaty Magdalena
Dębińska, oboje z UOLKA Ostrów Maz. Na dalszych
miejscach walka jak nigdy była zacięta, świadczy o tym
min. że w czasie jedenastu sekund na metę wbiegło 5
zawodników. Kolejnym ciekawym aspektem jest walka dwóch
sąsiednich wiosek, Orła i Kaczkowa Nowego. Dwa
małżeństwa, Wierzbiccy (Orło) i Bejzemscy (Kaczkowo
Nowe), nie ważne były miejsca w klasyfikacji ogólnej
lecz satysfakcja z pokonania sąsiadów. Walka można
powiedzieć zakończyła się remisem, ponieważ z mężczyzn
wygrał Adam Wierzbicki (Orło), a Aneta Bejzamska (Kaczkowo
Nowe) pokonała sąsiadkę z Orła. Jak przystało na etap
pod patronatem Prezesa, on i inni goszczący w Orle
zawodnicy "Mety", ufundowali kilkukilogramowe Victory
(puchary) oraz inne upominki. |
|
|
Newsy: |
Bieg 5 - 06.02.2011 |
Buty
lgnące w błocie, lód, woda, wielkie kałuże, tak wyglądała
trasa V etapu ZiMNaRu w Orle, można powiedzieć ze
trasa bardzo zróżnicowana, na trasie kraksy, kolizje,
wypadki. Widać że orłowski ZiMNaR jest coraz bardziej
popularniejszy, a "Dniówka drwala" kusi zawodników. Dziś
byliśmy wielce zaskoczeni dwoma zawodnikami z
Ostrołęckiego OKLA, z racji braku pełnoletniości i prawa
jazdy, wstali o 6 rano, aby zdążyć na jedyny w
dzisiejszym dniu autobus do Orła, to się nazywa
poświecenie:). Widać, "kto rano wstaje temu Pan Bóg
daje", i niezmiennie panującego w od pierwszego w Orle
etapu Rafała Jaworowskiego pokonał Mateusz Zalewski z
OKLA Ostrołęka z doskonałym czasem 21 minut 8 sekund. Po
raz kolejny Zakłady Usług Leśnych "Quercus" oraz
"Andryszczyk" były zmuszone do wypłacenia "Dniówki
Drwala". Jeżeli tak dalej pójdzie zawodnicy puszczą
zakłady z
torbami :). Tydzień temu ostatni zawodnik dostał nagrodę
od koła łowieckiego, dziś postanowił się zrewanżować i
tak oto na mecie na zawodników czekał pyszny, świeżo
upieczony bigos od Marcina i Anety Bejzemskich.
|
|
|
Newsy: |
Bieg 4 |
Na dzisiejszym
29.01.2011r. etapie trasa wskazywała na to, że może paść
rekord trasy. Na starcie stanęła rekordowa po raz
kolejny liczba uczestników (38). Tym razem Rafał
Jaworowski z UOLKA nie dał żadnych szans rekordowi trasy
i pobił go o ponad pół minuty, jak to było w obietnicy
otrzymał on dniówkę drwala, która ufundował ZUL "Qerkus"
oraz UL "Andryszczyk" Na pewno pomogła mu w tym salwa z
dubeltówek myśliwych z koła łowieckiego "Mykita". Po tak
głośnym starcie od razu na czoło wysunęło się dwóch
zawodników, wspomniany wcześniej Rafał, oraz Karol
Galicz z PUKS Młode Orły NDM. Rafał jednak nie okazał
się gościnny i nie dał się przyjezdnemu z
podwarszawskiej miejscowości. Po biegu było ognisko oraz
kulig dla wszystkich chętnych. Dla najlepszych męskich
oraz żeńskich trójek Koło Łowieckie "Mykita" ufundowało
puchary oraz upominki. Walka o ostatnie miejsce była
zacięta. Szczęśliwcem tym okazał się Marcin Bejzemski,
koło nie zapomniało o ostatnim zawodniku i również
otrzymał on nagrodę. |
|
|
Newsy: |
Bieg 3 |
W dniu dzisiejszym
padł rekord frekwencji - 21 osób wystartowało. Wczoraj
spadło dużo śniegu więc widoki były "bajkowe", mimo
dużej ilości śniegu nie było wielkich przeszkód w biegu,
rano kilka samochód przejechało po trasie więc biegło
się tez "bajkowo". To wszystko skumulowało się i
zwycięzca uzyskał bardzo dobry czas jak na Orłowskie
warunki ekstremalne :) Rafał Jaworowski z wynikiem 23:03
mało co nie pobił rekordu trasy należącego do Macieja
Sadowskiego - 22:35. Gdyby nastąpiła taka sytuacja
organizator jest zmuszony przyznać rekordziście "dniówkę
drwala" jak to w Orłowskiej tradycji jest ;). |
|
|
Newsy: |
10 edycja biegu
ZiMNaR - Orło 2011 |
2011-01-10 |
Wystartowała 10 edycja biegu ZiMNaR-a organizowana w
Polsce i w Azji. Jedną z miejscowości w Polsce, w której Wojskowy Klub Biegacza META Lubliniec oraz
Gminny Ośrodek Kultury w Małkini organizuje ten cykl
biegów, jest wieś położona w gminie Małkinia Górna
- miejscowość Orło.
W pierwszym
etapie Zimowego Maratonu Na Raty wystartowało 20 osób. Do przebiegnięcia w każdym
etapie jest 6 kilometrów. Warunki na trasie jak zwykle
(już trzeci raz rozgrywany jest ZiMNaR w Orle) były
ekstremalne, rozmakający, bardzo śliski i głęboki śnieg.
Uczestnicy byli wytrwali, wszyscy ukończyli etap, a
zwycięzcy Jaworowski Rafał z Klubu UOLKA Ostrów
Mazowiecka oraz Wańczyk Zuzanna (Puks Młode Orły Nowy
Dwór Mazowiecki) oraz najmłodszy uczestnik Ola Bek (UOLKA
Ostrów Maz.) i najstarszy Jerzy Stepczyński z Ostrowi
Mazowieckiej dostali upominki ufundowane przez
Nadleśnictwo Ostrów Mazowiecka.
|
|
|
|
|
|